8 MITÓW NA TEMAT WĘGLOWODANÓW

8 MITÓW NA TEMAT WĘGLOWODANÓW

Ostatnimi czasy węglowodany zyskały na bardzo złej sławie. Modne stały się diety ketogeniczne, dieta Atkinsa czy dieta Dąbrowskiej. Każda z nich charakteryzuje się wykluczeniem lub dużym ograniczeniem węglowodanów. Czy słusznie?  Zbyt duże restrykcje mogą nam zaszkodzić. Sprawdź odpowiedź na popularne mity, krążące wokół tych makroelementów. 

Wiele błędnych przekonań o węglowodanów może pogorszyć Twój stan zdrowia! Dowiedz się dlaczego!

1. Nie schudniesz jedząc węglowodany

Dieta opierająca się wyłącznie na białku i tłuszczu jest ogromnym zagrożeniem dla Twojego serca i całego układu sercowo-naczyniowego. Miej to zawsze na uwadze! Badania wskazują, że będąc na diecie ketogenicznej, powoduje ona więcej szkód niż pożytku. Zdecydowanie się zgadzam. Trzeba przyznać, że daje ona efekty chudnięcia. Wynika to z utraty wody, która jest związana z utrzymaniem glikogenu w mięśniach. Utrata tej energii (glikogenu) wiąże się z mniejszą odpornością na wysiłek fizyczny. Dlatego jeśli uprawiasz sport, tym bardziej dieta ketogeniczna nie jest dla Ciebie. Pamiętaj, że dieta ograniczająca węglowodany jest chwilowa. W końcu skusisz się i wrócisz do starych przyzwyczajeń, co grozi efektem jojo. 

2. Węglowodany powodują tycie

Być może spotkałaś się z taką opinią. Ten punkt ściśle wiąże się z kolejnym, o tym, że węglowodany nie są sobie równe. Osoby z nadmierną masą ciała, poszukują wiele łatwych sposobów redukcji wagi. Jednym z nich jest wiara w to, że węglowodany odpowiadają za tycie. Nic bardziej mylnego. Do węglowodanów należy błonnik, który tak samo jak białko, daje poczucie sytości. Jeśli kiedykolwiek jadłaś owsiankę, to z pewnością wiesz o czym mówię. To za sprawą pęczniejących beta glukanów, celulozy i innych poli i oligosacharydów, żołądek wypełnia się i daje sygnał, że na razie wystarczy mu jedzenia na następne kilka godzin. Zupełnie inaczej to wygląda z cukrami prostymi takimi jak glukoza, fruktoza czy laktoza

3. Wszystkie węglowodany są sobie równe

Wiele osób myśli o chlebie i makaronie, kiedy myślą o węglowodanach, ale węglowodany występują w wielu formach. Pod kątem odżywczym niektóre są zdrowsze od innych. Często, gdy ktoś ,,ogranicza węglowodany”, tak naprawdę ma na myśli usunięcie z diety słodyczy, białego pieczywa, jasnego makaronu i białego ryżu. Nie nic w tym złego. Wręcz zachęcam Cię do takiej zmiany. Węglowodany o najwyższej wartości odżywczej znajdzie w takich produktach jak nasiona roślin strączkowych (ciecierzyca, fasola biała, czerwona, czarna, soczewica, brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron, płatki owsiane, orkiszowe, gryczane, cały zestaw kasz z wyjątkiem jaglanej i manny). Węglowodany proste, pochodzące z białego, pszennego pieczywa i oczyszczonej mąki, nie przyniosą rezultatów w Twojej diecie. Z jednej prostej przyczyny – mimo że są smaczniejsze, ze względu na ich słodszy smak, który naturalnie wolimy z uwarunkowań genetycznych – wymagają one większej ilości aby dać sytość oraz sycą na krócej niż produkty razowe i pełnoziarniste.

4. Obcinając ilość węglowodanów w diecie przejdziesz na tryb szybkiego spalania tłuszczu

To prawda, że gdy nie dostarczysz węglowodanów w diecie, to Twój organizm przejdzie na inny tryb wytwarzania energii. W Twoim krwiobiegu zaczną krążyć tzw. ciała ketonowe, to związki będące produktem ubocznym spalania krążących we krwi wolnych kwasów tłuszczowych. W procesie ketogenezy, czyli tworzenia się ketonów, powstają aceton, kwas acetooctowy oraz kwas betahydroksymasłowy. Jeśli pamiętasz zapach acetonu, to pewnie domyślasz się, że oddech osoby na diecie ketogenicznej ma nieprzyjemny zapach.

Podczas ketozy, mózg oraz wszystkie komórki zaczynają czerpać energię właśnie z tych ciał ketonowych. Na dłuższą metę, ciała ketonowe w nadmiarze zakwaszają organizm i mogą doprowadzić do śpiączki ketonowej. Dlatego tak ważna jest rola węglowodanów w diecie cukrzyków. Prawdą jest też to, że ciała ketonowe, nie pobudzają wydzielania insuliny, tak jak to robi glukoza. W ten sposób, organizm utrzymuje stałe stężenie glukozy we krwi. 

Chcę zapewnić wszystkich, że organizm najczęściej spala tłuszcz jako paliwo. W przerwach między posiłkami i podczas codziennych czynności spalany jest tłuszcz, a proces ten jest bardziej efektywny, jeśli komórki zgromadziły trochę paliwa z węglowodanów, zwanego glikogenem. Jeśli glukoza (cukier) z węglowodanów nie jest dostępna do tego procesu, organizm rozkłada białko zamiast tłuszczu, aby je wytworzyć, co jest nieefektywne. Zatem jeśli chcesz spalić tkankę tłuszczową, posiadanie przynajmniej części węglowodanów w diecie jest idealne z fizjologicznego punktu widzenia.

5. Węglowodany nie wspomagając pracy jelit

Błonnik to niestrawione części roślin, które należą do grupy węglowodanów. Jest on niezbędny do prawidłowej pracy jelit. Chroni przed chorobami układu pokarmowego takimi jak rak jelita grubego a nawet przed cukrzycą i wysokim cholesterolem. Produkty białkowe i tłuszcz nie zawiera błonnika. Znajdziesz go jedynie w produktach bogatych w węglowodany, warzywach i owocach. Błonnik ma ważną rolę w “dokarmianiu” mikrobiomu. Dobre bakterie jelitowe stanowią barierę ochronną przed tymi chorobotwórczymi oraz regulują pracę układu immunologicznego.

6. Nie potrzebujesz węglowodanów przed ani po treningu 

Każdy kto trenuje, powtarza jak mantrę to ile białka potrzebuje w diecie, aby wyciskać z siebie siódme poty. Nic w tym dziwnego, w końcu białko buduje mięśnie, a one dają nam siłę motoryczną. Jednak białko nie zda się na nic, jeśli nie zadbasz o odpowiednią ilość węglowodanów. To one odżywiają mięśnie i wspomagają ich regenerację po wysiłku. Pomijając porcję węglowodanów po treningu, narażasz się na kontuzje i utratę masy mięśniowej.

7. Oczyszczone i przetworzone węglowodany uzależniają

Czujesz się uzależniona od makaronu? A może wydaje Ci się, że ciągnie Cię do słodyczy bardziej niż innych? To nie znaczy, że te produkty uzależniają. Przyczyn uzależnienia można szukać w bardziej obszernych kontekście. To może być uzależnienie psychiczne lub behawioralne – nie fizyczne tak jak to jest w przypadku prawdziwych używek.

Lubimy oznaczać żywność jako zdrową albo niezdrową. Nie wszystko jest białe lub czarne, istnieje cała gama szarości. Dlatego nie miej wyrzutów sumienia gdy sięgasz po raz trzeci w tym tygodniu po makaron i przyrządzasz go z dużą ilością warzyw i nie zalewasz go śmietaną po brzegi i suto obsypujesz parmezanem. Jeśli masz ochotę na słodycze – spróbuj przyrządzić zdrowy deser w domu. To wspaniała alternatywa nad którą masz kontrolę, od kuszenia siebie i stania przed sklepową półką ze słodyczami. Poszukaj ciekawych przepisów – być może Twoje “uzależnienie” to raczej przyzwyczajenie i brak rozwoju umiejętności kulinarnych.

8. Węglowodany nie są dobre dla zdrowia

Prawda jest taka, że węglowodany są niezbędne dla zdrowia. Czy wiesz, że mózg odżywia się glukozą? Tak samo jak kora nadnerczy, włókna nerwowe i czerwone krwinki. Nie odbieraj im ich pokarmu. 🙂 Węglowodany (złożone) pomagają regulować ilość wchłanianego tłuszczu a zatem i cholesterolu, nie dopuszczają do niebezpiecznych skoków stężenia glukozy we krwi, czyli stanowią profilaktykę cukrzycy i odżywiają bakterie jelitowe, chroniąc nas przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.