Dieta wegetariańska – dla kogo i czy warto zrezygnować z mięsa?

Dieta wegetariańska – dla kogo i czy warto zrezygnować z mięsa?

Od września ubiegłego roku stopniowo zrezygnowałam z jedzenia mięsa. Coraz więcej osób podąża tą samą ścieżką. Jakie są przyczyny przejścia na dietę wegetariańską? Czy dieta wegetariańska jest zdrowsza od standardowej? Jeśli wahasz się nad przejściem na wegetarianizm, koniecznie przeczytaj ten artykuł.

Skąd pomysł przejścia na wegetarianizm?

Złożyło się na to wiele powodów. Po pierwsze zauważyłam, że mięso dostępne w najbardziej znanych i sklepach blisko mnie jest wątpliwej jakości. Coraz częściej po przyrządzeniu dania, nie smakowało mi ono i zastanawiałam się czy to mięso, które kupiłam było w ogóle świeże, czy może kupiłam odmrażane, co nie jest rzadkością w supermarketach, zwłaszcza jeśli jest w promocyjnej cenie. Później zmniejszyłam ilość mięsa w diecie i sięgnęłam po przepisy z nasionami roślin strączkowych i tofu. Zaczęłam chodzić do restauracji wegetariańskich i inspirowałam się ich daniami. 

Po pewnym czasie, to mięso powoli zostało wyparte z mojej diety. Zdarza mi się zjeść coś mięsnego na imprezach okolicznościowych, gdzie często nie ma propozycji dań kuchni wegetariańskiej. Wracając do etapów zmiany mojej diety, przestałam wpisywać mięso i mięsne produkty na listę zakupów. Zostało ono zastąpione różnymi wegetariańskimi zamiennikami np. kupuję w Lidlu produkty od producenta Dobra kaloria. Polecam wypróbować. Na początku może być to coś innego, ale z czasem łatwo do tego smaku przywyknąć. Innym znanym producentem wegańskiej żywności to Mięsny bez mięsny. 

Ratujmy klimat

Zupełnie innym powodem rezygnacji z mięsa było zwrócenie uwagi na problemy związane z globalnym ociepleniem. Nadchodząca katastrofa ekologiczna to silny motywator, do zmiany swoich nawyków żywieniowych. Dla mnie było to wstrząsające, gdy dowiedziałam się ile wody marnuje się do produkcji wołowiny. Wg The Guardian, produkcja  (niestety inaczej nie mogę nazwać tej masowej hodowli krów) 1 kg wołowiny, pochłania 15 000 l wody. Niektórzy taką ilość są w stanie zjeść w tydzień. Nie chcę dokładać do tego swojej cegiełki. 

Kwestia zdrowotna

W tym punkcie zwracam Twoją uwagę na temat ściśle związany z masową produkcją mięsa – chodzi o Twoje zdrowie. Wg WHO, czerwone mięso to jeden z pięciu najbardziej rakotwórczych produktów. Mięso od zawsze było towarem deficytowym, ponieważ wytworzenie takiej ilości mięsa w krótkim czasie, nie było możliwe jeszcze w XX w., przed wynalezieniem antybiotyków. Dlatego musisz mieć świadomość, że mięso jest naszpikowane antybiotykami! Po co są antybiotyki w mięsie?

Pod koniec lat 40. ubiegłego stulecia amerykańscy naukowcy przez przypadek odkryli, że podawanie antybiotyków kurczakom, zwiększa przyrost ich masy aż o 50%. Były to czasy powojenne, kiedy brakowało żywności. Wydawało się wtedy, że naukowcy odkryli idealny środek na zmniejszenie głodu w społeczeństwie. Zaczęto dodawać antybiotyki do pasz bez żadnych ograniczeń. Obecnie w USA nadal to nie jest regulowane, natomiast w Europie, dopiero od 2006 r., Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, zakazał wykorzystywania antybiotyków w hodowli zwierząt, ale nadal są dozwolone w przypadku leczenia zwierząt. Wiele z tych substancji jest wchłanianych przez krew i przechodzi do mięśni i mleka (!) zwierzęcia. Pewna część z nich, może przetrwać proces gotowania i dotrzeć do jelit osoby spożywającej te produkty. 

Wypróbuj przepis na roślinnego burgera 🙂

Wegański burger z soczewicy

Antybiotyki w mięsie – czy nam szkodzą?

W krajach rozwiniętych zakazuje się rolnikom uboju i dojenia zwierząt tuż po zastosowaniu antybiotyków. Jednak istnieje wiele doniesień, o przekroczeniu norm dot. ilości niedozwolonych substancji w mięsie i mleku.  

Z tego płynie bardzo groźny w skutkach wniosek, że jeśli antybiotyki zwiększają masę u zwierząt, to to samo dzieje się w przypadku ludzi. Dlatego, niewykluczone, że otyłość jest powiązana z nieświadomym przyjmowaniem nadmiernych ilości antybiotyków w pożywieniu, a dokładnie w mięsie i mleku. 

Jeśli dodatkowo kiedykolwiek miałaś antybiotykoterapię, to w przyszłości Twój układ odpornościowy może funkcjonować niewłaściwie. Wyjałowienie naturalnej mikroflory jelitowej wystawia Cię na zagrożenie zakażenia lekoopornymi bakteriami, których przez lekkomyślne stosowanie antybiotyków, mamy coraz więcej.  

Nie łudźmy się, że na Twoim talerzu znajdzie się akurat kawałek mięsa zupełnie wolny od leków. Dlatego tak ważna jest świadomość. Świadomość tego co jesz i jaki to ma wpływ na Twoje ciało i zdrowie. 

Spróbuj wegańskiego smalcu z białej fasoli, smak nie do odróżnienia 🙂

smalec_z_fasoli
Smalec z białej fasoli

Jak zapobiec inwazji antybiotyków? 

Nie musisz od razu przechodzić na dietę wegetariańską. Niemniej jednak zachęcam Cię do tego. Znam wiele osób, które przeszły na roślinną stronę mocy i są bardzo zadowolone z jej efektów zdrowotnych, takich jak spadek masy ciała, zdrowszy wygląd skóry, więcej energii, czy pozbycie się wzdęć brzucha. 

Przeczytaj również: Sposoby na pozbycie się wzdętego brzucha

Jeśli chcesz przejść na dietę wegetariańską, ale martwisz się o zbilansowanie jej, pomogę Ci w tym. Wejdź w zakładkę Dieta i wybierz opcję diety wegetariańskiej. Po zakupie diety, poznam bliżej Twoje potrzeby i wymagania co do diety, a następnie ułożę dla Ciebie najlepszy jadłospis. 🙂

Jak zmniejszyć ilość mięsa w diecie? 

Najłatwiejszym sposobem na zmniejszenie ilości mięsa w diecie, jest poszukanie jego alternatyw. Zacznij kupować ryby, nasiona roślin strączkowych czy tofu. Poświęć kilka minut na znalezienie przepisów wegetariańskich. Sprawdź ich trudność i listę składników. Nie zniechęcaj się, widząc na liście coś czego nigdy nie jadłaś. Przecież wiele rzeczy próbowałaś po raz pierwszy i niejedno z nich zostało w Twojej diecie na stałe! 

Aby ułatwić Ci stawianie pierwszych kroków w diecie wegetariańskiej przygotowałam post o swojej diecie. Przez tydzień fotografowałam wszystko to, co przyrządzałam dla siebie. Myślę, że zobrazowanie tych potraw, zmniejszy Twój lęk przed tą zmianą i zobaczysz jak szeroki wybór produktów masz nadal do dyspozycji. 

Moja tygodniowa dieta wegetariańska

Powodzenia!